Nie tak kojarzy Ci się aronia?
No właśnie, bardzo zdrowe, cudownie czarne korale. W smaku kwaśne, cierpkie ogólnie rzecz ujmując czarne złoto w mało złotej oprawie.
Znalazłam jednak świetny przepis na pyszny sok i równie pyszny dżem. Dżem będzie pasował zarówno jako dodatek do mięsa, jak i smarowidło do naleśników, tostów, itd. Po prostu burza smaku!!!
Oczywiście jak zawsze moim wyznacznikiem jakości są dzieci, szczere do szpiku kości. Kiedy usłyszałam od nich, że to najlepsze co ostatnio pili ( kompot aroniowy) odetchnęłam z ulgą i radością 😍😍 Już pisałam, że uwielbiam takie dni 😍😍😍😍
Dzielę się więc pomysłem,
smakuj do woli 😀
Składniki (na sok i dżem):
- 5 litrów owoców aronii ( przemroź przez dobę jeśli masz takie życzenie)
- 2 pomarańcze
- 2 cytryny
- kawałek świeżego imbiru
- 1,5 kg. cukru
- 1 litr wody
Część pierwsza przygotowań – SOK: Przemrożone owoce aronii ( już rozmarznięte oczywiście), jedną pomarańczę i jedną cytrynę (umyte, ale ze skórką) oraz obrany kawałek imbiru przepuszczam przez wyciskarkę do owoców. W pół litra ciepłej wody rozpuszczam 0,5-0,7 kg. cukru. Do wyciśniętego soku dodaję rozpuszczony cukier. Mieszam i rozlewam do przygotowanych słoiczków. Następnie wstawiam do piekarnika aby zapasteryzować.
Część druga przygotowań – DŻEM:
Pozostałą pomarańczę i cytrynę obieram, pozbywam się ze skórki białej warstwy, skórkę kroję na bardzo cienkie paseczki. Cząstki owoców lądują w wyciskarce i powstaje sok. Do soku z cytrusów dodaję to co zostało z wyciskania aronii, i wszystko to co zostało na ścianach wyciskarki, dokładnie wszystko. Możesz powiedzieć, że to śmieci i wyspać do kosza. Dla mnie to źródło cennych witamin, pektyn i błonnika, marnowanie tego byłoby dużym błędem. Kolejny krok to włożenie wszystkich tych pozostałości, soku i pokrojonej skórki do garnka, dodanie 0,5 litra wody i pozostałej ilości cukru i gotowanie przez około godzinę na wolnym ogniu. Potem już tylko do słoików.
Wychodzi fantastyczny dżem.
Całość pracy zamyka się w około 1,5 godz.